EDIT: Kiler znalazł dom!!! :D
Zanim złożę świąteczne życzenia, chcę Wam przedstawić pewnego wyjątkowego schroniaka z Krakowa, który w Wigilię zapewne życzyłby sobie dobrego, ciepłego domku...
Zanim złożę świąteczne życzenia, chcę Wam przedstawić pewnego wyjątkowego schroniaka z Krakowa, który w Wigilię zapewne życzyłby sobie dobrego, ciepłego domku...
Kiler nie jest już młody- ma około 8-9 lat. Jest średniej wielkości, zbliżonej do amstaffa budowy psem o krótkiej, ale gęstej brązowej sierści i klapniętych uszach. Jedynym co wyróżnia go z tłumu podobnych czworonogów jest szeroki, typowy dla ras bullowatych, uśmiech, który pojawia się na jego pysku na widok znajomej twarzy czy perspektywy spaceru. I oczy, piękne, bursztynowe oczy, które pomimo tylu lat spędzonych za kratami wciąż są pełne blasku i nadziei.
Kiluś mimo zobowiązującego imienia jest 'słodziakiem' jakich mało. Wystarczy odrobina poświęconej mu uwagi, a on chętnie przytula się i rozdaje buziaki. Po kilku spacerach przywiązuje się do człowieka i jest w niego wpatrzony praktycznie non stop. Kilut należy do psów bardzo przyjacielskich, a przy okazji łakomych, dzięki czemu łatwo uczyć go nowych zachowań. Za kawałek kiełbaski czy psiego smakołyka siada na komendę i daje łapę, a nawet dwie na raz. Uwielbia biegać, skakać za kijkiem, czy przeciągać się nim- byleby uczestniczył w tym dwunożny przyjaciel.
Kiler ładnie chodzi na smyczy, zwykle nie ciągnie. Na inne psy raczej nie zwraca uwagi, czasem wykaże nimi zainteresowanie, jednak nigdy nie zachowywał się w stosunku do innych czworonogów agresywnie, jednak to jest jeszcze do sprawdzenia
Kontakt w sprawie adopcji: avaloth@interia.pl
Tekst i zdjęcia: Dogomania.pl
To teraz mogę Wam życzyć zdowych, spokojnych, radosnych świąt Bożego Narodzenia oraz wiele pomyślności w nadchodzącym roku. :)